Alior Bank

Obligacje rodzinne 12 letnie i 6 letnie - informacje

Rodzinne obligacje skarbowe

 

Dla wielu osób, świat finansów potrafi przyprawić o zawrót głowy. Lokaty, konta oszczędnościowe, akcje, fundusze, kryptowaluty, i jeszcze te wszystkie terminy, które wydają się stworzone po to, żeby człowiek musiał sięgnąć po słownik finansowy. W tym gąszczu możliwości można się łatwo pogubić. A przecież każdy z nas chciałby nie tylko zrozumieć, ale też mądrze zarządzać swoimi pieniędzmi - zwłaszcza gdy chodzi o coś tak ważnego, jak przyszłość własnej rodziny.

Jeśli jesteś rodzicem i dostajesz świadczenie z programu 500+/800+ to pewnie zastanawiałeś się, co zrobić z tymi dodatkowymi pieniędzmi. Wydać? Odłożyć na konto? A może zainwestować, żeby pracowały na przyszłość Twojego dziecka?

I tutaj wkraczają obligacje rodzinne - specjalny produkt stworzony właśnie z myślą o takich osobach jak Ty. Jednak zanim sięgniesz po obligacje 6-letnie lub 12-letnie, warto dobrze zrozumieć, jak one działają. Czym różnią się od siebie, jakie mają zasady, a także, co najważniejsze, czy to się w ogóle opłaca? Bo przecież nikt z nas nie chce podejmować decyzji w ciemno, prawda?

W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na najważniejsze pytania o obligacje rodzinne: dla kogo są przeznaczone, jakie są ich parametry, jak je kupić i na co zwrócić uwagę, żeby wyciągnąć z nich jak najwięcej korzyści.

 

Dlaczego warto znać szczegóły o obligacjach rodzinnych?

Obligacje rodzinne to dość nietypowy produkt, który został stworzony specjalnie z myślą o rodzinach z dziećmi. Nie kupisz ich ot tak, wchodząc do banku i mówiąc: "Poproszę obligacje rodzinne". Trzeba spełnić konkretny warunek - być osobą, która pobiera świadczenie wychowawcze 500+ (teraz 800+), bo właśnie do tej grupy skierowana jest oferta.

Widzimy więc, że nie jest to produkt dla wszystkich i nie każdy może z niego skorzystać. Poza tym, obligacje rodzinne to sposób na zabezpieczenie przyszłości dzieci, a nie każdy instrument finansowy daje taką możliwość.

Obligacje rodzinne to produkt, który ma specjalne warunki oprocentowania. Wyższe niż standardowe obligacje skarbowe, a do tego z mechanizmem indeksowania inflacji. Wiesz, jak działa indeksowanie inflacji w praktyce? Co się stanie, jeśli zechcesz wycofać pieniądze wcześniej?

Dlatego właśnie warto poznać szczegóły żeby nie dać się zaskoczyć, wiedzieć, co się zyskuje, a co traci.

Pomoc

 

Czym różnią się obligacje 6-letnie i 12-letnie?

Różnice są i to całkiem konkretne. Obligacje te, to nie tylko różna długość oszczędzania, ale też inne oprocentowanie i sposób, w jaki pieniądze pracują na Ciebie.

Zacznijmy od 6-letnich, czyli tzw. obligacji ROS - Rodzinnych Obligacji Sześcioletnich. Tu w pierwszym roku dostajesz stałe oprocentowanie - teraz to 6,30%, co, trzeba przyznać, wygląda całkiem dobrze w porównaniu z innymi formami oszczędzania. Natomiast od drugiego roku wchodzi mechanizm inflacyjny. Każdego roku oprocentowanie Twoich obligacji jest równe inflacji (czyli wskaźnikowi wzrostu cen ogłaszanemu przez GUS) plus 2,00 punktu procentowego. Czyli jeśli inflacja będzie na poziomie 5%, to Twoje obligacje zarobią 7,00%. Jeśli inflacja spadnie, to zyskasz mniej. To taki parasol bezpieczeństwa, który chroni przed spadkiem wartości pieniędzy w czasie.

A teraz obligacje 12-letnie - ROD, czyli Rodzinne Obligacje Dwunastoletnie. Te mają trochę wyższe oprocentowanie na starcie - w pierwszym roku dostajesz 6,60%, więc już na dzień dobry masz lepszy wynik niż w przypadku 6-latek. A co później? Też działa mechanizm inflacyjny, ale z jeszcze wyższą premią, bo oprocentowanie w kolejnych latach to inflacja plus 2,50 punkty procentowe. dorosłość czy mieszkanie. Czyli jeśli inflacja będzie na poziomie 5%, to Twoje obligacje zarobią 7,50%. Jeśli inflacja spadnie, to zyskasz mniej. 

 

Co się bardziej opłaca? Obligacje rodzinne 6-letnie czy 12-letnie?

No i teraz pytanie: co się bardziej opłaca? Odpowiedź wydaje się trudna, ale kiedy przyjrzymy się temu dokładniej, wychodzi, że to jednak prosta matematyka.

Zacznijmy od szczegółów. Wcześniejszy wykup obligacji 6-letnich wiąże się z opłatą 2 zł za każdą sztukę, a w przypadku obligacji 12-letnich to 3 zł za każdą sztukę. Wychodzi więc, że 6-latki są tańsze do zerwania, ale wystarczy chwilę policzyć.

Różnica w marży między tymi dwoma typami obligacji to 0,50% - tyle zyskujesz dodatkowo na 12-latkach w kolejnych latach. Do tego dochodzi jeszcze wyższe oprocentowanie w pierwszym roku - 6,60% dla 12-letnich kontra 6,30% dla 6-letnich. To dodatkowe 0,30% na starcie, co daje Ci przewagę już od początku inwestycji. Razem mamy już 0,80% czyli 80 groszy od 100 złotowej obligacji.

Jeśli zsumujesz te różnice i policzysz, ile zyskujesz dzięki wyższej marży, to wychodzi na to, że już po ponad dwóch latach wyższe oprocentowanie obligacji 12-letnich zrównuje się z różnicą w kosztach ewentualnego wcześniejszego wykupu. Czyli nawet jeśli po dwóch latach zdecydujesz się je zerwać, to wyjdzie Ci to niemal na to samo, co przy zerwaniu 6-letnich. A jeśli planujesz trzymać obligacje dłużej, a przecież o to w nich chodzi - to jedynym rozsądnym wyborem są 12-latki.

Im dłużej trzymasz obligacje 12-letnie, tym większe zyski z wyższej marży i lepszego mechanizmu inflacyjnego. To po prostu opłaca się bardziej, zwłaszcza jeśli myślisz o zabezpieczeniu przyszłości swojego dziecka, np. na studia, mieszkanie czy inne wydatki w dorosłym życiu.

Podsumowując: matematyka nie kłamie. Jeśli planujesz oszczędzać na dłużej niż dwa lata, 12-letnie obligacje rodzinne to znacznie lepszy wybór niż 6-letnie.

Warto jeszcze wiedzieć, że w obu przypadkach oprocentowanie jest kapitalizowane corocznie, czyli co roku odsetki są doliczane do kapitału. Taki procent składany w wersji obligacyjnej.

Mubi

 

Jak kupić obligacje rodzinne i kto może to zrobić?

Zasada jest prosta - żeby kupić obligacje rodzinne, musisz otrzymywać świadczenie wychowawcze 500+ (teraz 800+). To nie jest opcjonalne, ale to warunek konieczny, bo ten produkt został stworzony właśnie z myślą o rodzinach, które korzystają z tego wsparcia.

Nie możesz kupić obligacji na dowolną kwotę, jak w przypadku innych papierów skarbowych. Twój limit zakupów jest ściśle powiązany z wysokością świadczenia wychowawczego, jakie otrzymujesz. Jak to działa?

Możesz kupić obligacje rodzinne do wysokości kwoty przysługującego Ci świadczenia wychowawczego, liczonego od momentu przyznania tego świadczenia, aż do miesiąca, w którym kupujesz obligacje. Oczywiście pomniejszasz to o wartość nominalną tych obligacji, które już kupiłeś wcześniej.

Przykład: jeśli co miesiąc dostajesz 800 zł na jedno dziecko, a otrzymujesz świadczenie od stycznia, to w maju (pięć miesięcy świadczenia) możesz kupić obligacje za maksymalnie 4 000 zł (5 miesięcy x 800 zł). Jeśli wcześniej kupiłeś obligacje za 1 000 zł, to teraz masz limit na dodatkowe 3 000 zł. I tak to działa.

A gdzie kupujesz obligacje? Są dwie opcje:

Przez internet, na stronie www.obligacjeskarbowe.pl - to szybkie, wygodne i dostępne bez wychodzenia z domu.

W wybranych punktach bankowych, na przykład w placówkach PKO BP - jeśli wolisz tradycyjny kontakt.

Minimalna kwota zakupu to 100 zł. Możesz więc inwestować co miesiąc, tyle ile dostajesz z programu 500+/800+.

 

Co jeszcze warto wiedzieć o obligacjach rodzinnych?

No właśnie, czy są jakieś dodatkowe informacje, które mogą Ci się przydać? Jasne! Po pierwsze, możesz wypłacić pieniądze przed końcem okresu inwestycji, ale wtedy zapłacisz opłatę za przedterminowy wykup - to 2,00 zł za każdą obligację 6-letnią i 3,00 zł za każdą obligację 12-letnią. Więc jeśli planujesz długoterminowe oszczędzanie, warto trzymać obligacje do końca. Nie da się jednak wypłacić mniej niż to za ile kupiliśmy obligacje, bo opłata naliczana jest tylko i wyłącznie z odsetek. Jeśli więc odsetki wyniosły 1 zł, to opłata maksymalna wyniesie 1 zł.

Po drugie, odsetki od obligacji rodzinnych kapitalizują się co roku, czyli co 12 miesięcy są dopisywane do kapitału. To działa trochę jak procent składany. Im dłużej trzymasz obligacje, tym więcej odsetek się "nakręca".

 

Na koniec parę słów o bezpieczeństwie inwestycji

Warto jeszcze raz podkreślić: obligacje rodzinne to produkt skarbowy, więc są bezpieczne. Oczywiście, rynek finansowy jest pełen niespodzianek, ale tutaj masz gwarancję, że państwo odda Ci pieniądze. To nie jest ryzykowna inwestycja w akcje czy kryptowaluty, gdzie wszystko może się zdarzyć. To inwestycja spokojna, dla tych, którzy wolą przewidywalność. A czy to zawsze najlepsze rozwiązanie? Zależy od Twoich celów. Jeśli masz plan na długoterminowe oszczędzanie, obligacje rodzinne mogą być strzałem w dziesiątkę. Jeśli wolisz szybkie zyski i jesteś gotów na większe ryzyko, pewnie znajdziesz inne opcje. Tak czy inaczej, warto znać swoje możliwości. A czy państwo może zbankrutować i nie wykupić swoich obligacji? Owszem jest taka możliwość, ale na dzień dzisiejszy bardzo niska, niemniej jakieś ryzyko zawsze istnieje - warto o tym wiedzieć.

 

Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:

Dodaj komentarz

Guest

Wyślij

Porównania - promocje