Spis treści
Blokada karty płatniczej
Zgubiłeś kartę? A może coś w transakcjach wygląda podejrzanie i chcesz dmuchać na zimne? W takich chwilach najważniejsze to nie tracić głowy tylko działać. Ale zanim klikniesz cokolwiek w aplikacji albo sięgniesz po telefon, dobrze wiedzieć jedno: blokada karty to nie to samo co jej zastrzeżenie. Te dwa pojęcia często są mylone, a różnica między nimi może mieć realne skutki.
Zablokowanie karty to coś w rodzaju tymczasowej przerwy. Karta na chwilę przestaje działać, ale potem możesz się nią posługiwać. Często wystarczy jedno kliknięcie, by ją później odblokować. Z kolei zastrzeżenie? To już koniec - karta zostaje trwale unieważniona, nie da się jej przywrócić, a bank zwykle automatycznie szykuje i wysyła nową.
Właśnie dlatego warto wiedzieć, co dokładnie oznacza każda z tych opcji, jak je uruchomić, gdzie i kiedy się do nich odwołać.
Blokada karty a zastrzeżenie - jaka jest różnica
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że zablokowanie karty i jej zastrzeżenie to jedno i to samo - ot, przestaje działać i tyle. Rzecz w tym, że to nie jest to samo, a pojęcia różnią się nie tylko nazwą, ale też skutkami, jakie za sobą niosą.
Blokada to opcja tymczasowa. Możesz ją potraktować jak pauzę. Karta na chwilę zostaje "zamrożona", nie można z niej korzystać, ale wciąż jest technicznie aktywna. W wielu bankach możesz taką blokadę zdjąć równie szybko, jak ją nałożyłeś. Wystarczy kilka kliknięć w aplikacji lub potwierdzenie tożsamości przez infolinię. To dobre rozwiązanie, jeśli nie masz pewności, czy karta została zgubiona, czy może tylko gdzieś się zapodziała, np. między fotelami w aucie albo w drugiej kieszeni plecaka.
Zastrzeżenie natomiast to już ostateczność. Kiedy ją zastrzeżesz, karta znika z systemu bezpowrotnie - nie da się jej przywrócić, nie ma cofnięcia decyzji. W praktyce oznacza to, że bank najczęściej automatycznie wysyła Ci nową kartę, z nowym numerem, nowym CVV i ... często też nowymi opłatami, jeśli nie masz w umowie bezpłatnej wymiany.
Warto więc dobrze się zastanowić: czy sytuacja rzeczywiście wymaga zastrzeżenia, czy może wystarczy chwilowa blokada? Bo różnica, choć na początku subtelna, może mieć duże znaczenie, zarówno dla Twojego portfela, jak i wygody w najbliższych dniach.
Blokada karty kredytowej i debetowej w banku
Gdy tylko zorientujesz się, że z kartą coś jest nie tak, np. zniknęła z portfela, leży gdzieś nie wiadomo gdzie, albo widzisz dziwną transakcję, to nie czekaj. Pierwszy krok? Zadzwoń do banku. I to natychmiast. Na szczęście większość banków jest na takie sytuacje dobrze przygotowana - mają specjalne numery alarmowe, dostępne przez całą dobę, siedem dni w tygodniu, bez względu na święta czy porę dnia.
W praktyce wystarczy, że wybierzesz numer infolinii i posłuchasz automatu. W zdecydowanej większości przypadków już pierwsze opcje w menu dotyczą właśnie kart. Często usłyszysz coś w stylu: "Aby zablokować kartę, naciśnij 1". System przekieruje Cię tam, gdzie trzeba, a blokada zostanie nałożona od razu.
Ale nie tylko telefonem człowiek żyje. Jeśli masz zainstalowaną aplikację mobilną swojego banku, a dzisiaj to już standard, możesz zablokować kartę jeszcze szybciej. Wystarczy zalogować się, wejść w sekcję kart, wybrać konkretną kartę i kliknąć "Zablokuj". Czasami pojawi się też opcja "Tymczasowo zablokuj", "Zgubiłem kartę" albo "Zastrzeż i zamów nową" - i właśnie wtedy trzeba dobrze się wczytać, żeby nie kliknąć czegoś pochopnie.
To samo zresztą możesz zrobić przez stronę internetową banku. Logujesz się na swoje konto, wybierasz kartę, klikasz odpowiednią opcję i gotowe. System natychmiast zablokuje możliwość korzystania z karty, zarówno w sklepach, jak i w internecie czy bankomatach.
Warto też pamiętać, że zarówno karta kredytowa, jak i debetowa podlegają tym samym zasadom blokady. Niezależnie od tego, czy to Visa, Mastercard, czy inna. Każda z nich może być błyskawicznie zablokowana tą samą metodą. Jedyna różnica może dotyczyć ewentualnych opłat albo tego, czy po zastrzeżeniu (zakładając, że wybrano zastrzeżenie, a nie blokadę) bank od razu wyśle nową kartę - ale o tym decydują już konkretne regulacje wewnętrzne danego banku.
Blokada karty w PKO BP, mBank i innych bankach
W praktyce sposób blokowania karty wygląda bardzo podobnie w większości banków. Niezależnie od tego, czy masz konto w PKO BP, mBanku, ING, Santanderze czy Banku Millennium - podstawowe opcje są niemal identyczne. Dlatego zamiast opisywać każdą instytucję osobno, skupmy się na dwóch popularnych przykładach: PKO BP i mBanku. Reszta działa na tej samej zasadzie - klik, potwierdzenie i gotowe.
PKO BP daje użytkownikowi wybór - możesz zablokować kartę zarówno przez serwis internetowy iPKO, jak i przez aplikację mobilną IKO. Jak to wygląda krok po kroku?
W iPKO, czyli serwisie internetowym:
- Wchodzisz w zakładkę Karty i wybierasz tę, którą chcesz czasowo zablokować lub odblokować.
- Możesz skorzystać z opcji Na skróty albo rozwinąć szczegóły karty - wtedy zobaczysz przycisk Zablokuj czasowo lub Odblokuj.
- Zmianę potwierdzasz swoim narzędziem autoryzacji, np. kodem z aplikacji lub hasłem SMS.
W aplikacji IKO działa to bardzo podobnie:
- Wchodzisz w Moje produkty - Karty, wybierasz kartę, którą chcesz zablokować lub odblokować.
- Klikasz w ikonę trzech kropek przy karcie - tam znajdziesz opcję Czasowo zablokuj kartę albo Odblokuj.
- Potwierdzasz operację PIN-em do aplikacji i ... gotowe.
Z kolei w mBanku masz nieco inaczej, ale ogólna zasada jest ta sama.
W aplikacji mobilnej mBank:
Po zalogowaniu przechodzisz do sekcji Finanse - Karty. Tam możesz nie tylko czasowo zablokować kartę, ale także zablokować wybrane rodzaje transakcji, np. płatności zbliżeniowe lub transakcje zagraniczne. Wszystko robisz jednym kliknięciem przy odpowiednim polu, a blokadę możesz wyłączyć w dowolnej chwili w ten sam sposób.
W serwisie transakcyjnym mBank:
Zaloguj się, przejdź do Finanse - Karty - Wszystkie - Karta - Status karty. Tam znajdziesz opcję Zastrzeż kartę. Jeśli karta się odnajdzie, możesz ją ponownie odblokować i kontynuować korzystanie bez przeszkód.
Uwaga praktyczna: jeśli nałożysz tymczasową blokadę na kartę i zapomnisz ją wyłączyć, a w międzyczasie karta straci ważność - blokada automatycznie przejdzie na jej nową wersję, tę odnowioną przez bank. Dobrze o tym pamiętać, bo czasem może się okazać, że "nowa karta nie działa", a to po prostu aktywna blokada z poprzedniej.
Jak widać, wszystko można ogarnąć szybko i samodzielnie. Nie trzeba dzwonić ani odwiedzać oddziału. No i nie trzeba się stresować, że nie masz konta akurat w jednym z tych banków, pozostałe działają bardzo podobnie, więc niezależnie od loga na karcie, dasz sobie radę.
A co, jeśli ktoś już użył Twojej karty?
Jeśli Twoje podejrzenia okazały się słuszne i widzisz na swoim koncie transakcję, której nie rozpoznajesz - działaj natychmiast. Po zablokowaniu karty zgłoś sprawę do banku i złóż reklamację. W wielu przypadkach banki stosują tzw. chargeback, czyli cofnięcie transakcji, ale tylko wtedy, gdy zgłosisz problem w odpowiednim czasie.
Jeśli karta została fizycznie skradziona - zastrzeż ją jak najszybciej i złóż zgłoszenie na policji. Taki protokół przyda się, jeśli bank będzie wymagał formalnego potwierdzenia zgłoszenia przestępstwa. Czas ma tu ogromne znaczenie - im szybciej zareagujesz, tym większa szansa, że nie poniesiesz strat.
Czy można zablokować tylko jedną funkcję karty?
To pytanie pada coraz częściej. I odpowiedź brzmi ... tak. Wiele banków pozwala na precyzyjne zarządzanie kartą. Możesz np. zablokować płatności internetowe, transakcje zagraniczne, wypłaty z bankomatu albo płatności zbliżeniowe i to bez konieczności blokowania całej karty.
Taka opcja jest dobra, jeśli np. wiesz, że nie robisz zakupów online albo nie podróżujesz i chcesz zwiększyć bezpieczeństwo karty. Dzięki temu nawet jeśli ktoś zdobędzie dane Twojej karty - nie będzie mógł z nich skorzystać. Wszystko to robisz z poziomu aplikacji bankowej - wchodzisz w ustawienia karty i zmieniasz limity lub wyłączasz wybrane funkcje.
Niektóre banki np. Revolut pozwalają na stworzenie wirtualnej karty do zakupów online i wtedy możesz blokować czy usuwać wyłącznie ją, bez wpływu na fizyczną kartę w portfelu. To rozwiązanie stało się popularne po wzroście ataków phishingowych i wyciekach danych.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- Revolut Bank - czy warto zakładać tam konto?
- Revolut i wpłata w bankomacie / wpłatomacie Euronet
- Czy karta kredytowa obniża zdolność kredytową albo na nią wpływa
- Karta Mastercard a Visa - jaka jest różnica
- BNP Paribas - karta kredytowa z promocją
Dodaj komentarz