Ludzie bywają zawodni. Czasem robią to nieświadomie, czasem z premedytacją. Obiecują, przyrzekają, a potem zapominają. Wydają się niezłomni, ale gdy nadchodzą trudne chwile, potrafią się wycofać. Biblia pełna jest przykładów takich sytuacji. Ludzkie serca? Chwiejne jak liście na wietrze. A Bóg? Niezmienny. Pewny. Skała, na której można się oprzeć. Właśnie dlatego warto budować wiarę na Nim, a nie na ludziach.
Bóg jest skałą, ludzie są jak piasek
Jezus opowiedział kiedyś przypowieść o dwóch domach. Jeden zbudowano na skale, drugi na piasku. Przyszła burza, zerwał się wiatr, deszcz zacinał bez litości. I co się stało? Dom na piasku runął. Rozpadł się w mgnieniu oka. A dom na skale? Nawet się nie zachwiał.
To doskonały obraz wiary. Jeśli opieramy ją na ludziach, tj. pastorach, liderach, autorytetach, to ryzykujemy rozczarowanie. Bo ludzie są tylko ludźmi. Czasem są silni, ale czasem upadają. Mogą zawieść. Mogą odejść.
Weźmy na przykład Piotra. Był pewien, że nigdy nie zdradzi Jezusa. Mówił, że pozostanie Mu wierny, choćby wszyscy inni Go opuścili. I co się stało? Wystarczyło kilka godzin. Strach, presja, lęk o życie i trzy razy zaparł się swojego Pana.
A Jezus? Wiedział, że tak się stanie. Nie był zaskoczony. Nie odrzucił Piotra. Po zmartwychwstaniu przywrócił go do służby. Powierzył mu owce. Dał mu nową szansę.
Ludzie zawodzą, ale Bóg nie. Jest niezmienny, mocny, stabilny. Jeśli to na Nim oprzesz swoje życie, to żadna burza Cię nie zniszczy. Nawet jeśli wszystko wokół się zawali, Ty będziesz stać. Nie na piasku. Na skale.
Ludzie zmieniają zdanie, Bóg nie
Brzmi znajomo? Dziś ktoś Cię chwali, uśmiecha się, okazuje sympatię, a jutro? Już patrzy krzywo, już komentuje, już szuka błędów. Ludzkie opinie zmieniają się jak pogoda. Wystarczy jedna sytuacja, jedno słowo, jeden błąd i wszystko wygląda inaczej.
Bóg jest inny. Nie kocha Cię tylko wtedy, gdy jesteś dobry. Nie porzuca, gdy popełnisz błąd. Jego miłość nie zależy od chwilowych emocji. Pismo Święte mówi: "Gdyż ja, PAN, nie zmieniam się, dlatego wy, synowie Jakuba, nie zostaliście zniszczeni." (Malachiasza 3,6 UBG)
Weźmy np. Izraelitów. W Egipcie cierpieli, błagali Boga o pomoc. Pracowali jak niewolnicy, byli bici, upokarzani. Wołali do Boga by ich uratował. I co zrobił Pan? Uwolnił ich. Posłał Mojżesza, zdziałał cuda, otworzył przed nimi morze. Cóż potem zrobili Izraelici? Już po chwili zaczęli narzekać. Czyżby zapomnieli, jak wielki był ich ból?
Tacy są ludzie. Dziś wdzięczni, jutro niezadowoleni. Dziś wierni, jutro odwracają się plecami. A Bóg? On nie porzuca tych, którzy Mu ufają. Jego miłość jest stała. Kiedy wszyscy mogą Cię zawieść - On nigdy tego nie zrobi.
Człowiek może zawieść, ale Bóg daje nową szansę
Ile razy zrobiłeś coś, czego żałowałeś? Ile razy obiecywałeś poprawę, a potem znowu upadałeś? Może sam zawiodłeś innych? A może to Ciebie ktoś zawiódł?
Biblia mówi jasno: "Jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, ani jednego" (Rzymian 3,10 UBG). Każdy błądzi. Każdy ma na sumieniu coś, co wolałby wymazać.
Jonasz? Bóg dał mu misję, miał iść do Niniwy. A on? Uciekł. Popłynął w drugą stronę. Myślał, że ucieknie przed Bogiem. Ale czy Bóg go przekreślił? Nie. Posłał burzę. Posłał rybę. I dał Jonaszowi drugą szansę. Bo Bóg nie jest jak ludzie. Ludzie szybko skreślają innych. Oceniają po pozorach. A Bóg? On patrzy na serce.
A Dawid? Gdy Samuel miał namaścić nowego króla, wydawało mu się, że Eliab, wysoki i silny będzie idealnym kandydatem. Ale Bóg miał inne zdanie.
"A gdy przyszli, ujrzał Eliaba i powiedział: Na pewno stoi przed PANEM jego pomazaniec. Lecz PAN powiedział do Samuela: Nie patrz na jego urodę ani na jego wysoki wzrost, gdyż go odrzuciłem. PAN bowiem nie patrzy na to, na co patrzy człowiek, bo człowiek patrzy na to, co jest przed oczami, ale PAN patrzy na serce." (1 Samuela 16,6-7 UBG).
Pan wybrał Dawida. Młodego, niepozornego pasterza. Bo nie liczy się wygląd, nie liczy się opinia innych - liczy się serce oddane Bogu.
Warto ufać tylko Temu, kto nigdy nie zawodzi
Ludzie zawiodą. Może nie od razu, może nieświadomie, ale w końcu to się stanie. Czasem nas zranią, czasem znikną, czasem po prostu nie będą w stanie pomóc. Ale Bóg? On nigdy nie zawodzi.
Jezus powiedział: "Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie." (Jana 14,6 UBG). Nie "jedną z dróg". Nie "prawie prawdą". Jezus jest jedyną drogą.
Więc kiedy poczujesz się zawiedziony przez ludzi to pamiętaj. Bóg się nie zmienia. Zawsze możesz Mu ufać. Zawsze możesz do Niego wrócić. Nigdy nie złamie swojej obietnicy. On jest skałą, a nie piaskiem.
